W Sucha Beskidzkiej miała miejsce sytuacja, w której 46-letni mężczyzna nie zezwolił funkcjonariuszom Straży Miejskiej na przeprowadzenie kontroli kotłowni. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji zostali poinformowani o tym zdarzeniu i rozpoczęli odpowiednie działania. Teraz właściciel posesji odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Na początku roku, końcem stycznia, policja w Suchej Beskidzkiej została zaalarmowana przez strażników miejskich o niewpuszczeniu ich przez właściciela jednej z posesji. Funkcjonariusze, realizujący kontrolę pod kątem ochrony środowiska, napotkali na stanowczy sprzeciw ze strony mężczyzny. Pomimo okazania legitymacji służbowych oraz upoważnienia od Burmistrza Miasta, 46-latek nie dopuścił do wykonania czynności kontrolnych.
Po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie, policjanci przeprowadzili przesłuchania świadków oraz zebrali materiał dowodowy, niezbędny do dalszych działań. W wyniku ich działań, 14 marca mężczyzna otrzymał zarzuty związane z uniemożliwieniem kontroli. Kodeks karny w takich przypadkach przewiduje surowe kary, które sięgają nawet trzech lat pozbawienia wolności. Cała sytuacja jest przypomnieniem o obowiązku respektowania działań służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska.
Źródło: Policja Sucha Beskidzka
Oceń: Mężczyzna stanie przed sądem za uniemożliwienie kontroli kotłowni w Suchej Beskidzkiej
Zobacz Także
